PL
Kultura pamięci sprawia, iż kolekcjonujemy zdjęcia osób, miejsc i rzeczy, które mają dla nas szczególne znaczenie. Tym sposobem to, co prywatne i subiektywne, z upływem czasu staje się rodzajem ponadjednostkowego dziedzictwa: świadectwa określonych wyborów, gustów, momentów, którym nadano wartość ochrony przed zapomnieniem. Taka kolekcja odziedziczona przez kolejne pokolenie może stać się zarówno częścią tradycji, jak i zapisem czyichś bardzo indywidualnych „manieryzmów”. Kształty naszych korzeni rekonstruowane na podstawie zdjęć zgromadzonych przez naszych przodków bywają bardzo pokrętne., Cykl fotografii, zapomniane korzenie można postrzegać w tym kontekście jako rozległą metaforę, przedstawia bowiem korzenie roślin wyrwanych nagle z ziemi, pozbawionych wody i minerałów. Po tych korzeniach pozostały puste przestrzenie, które wymagają zapełnienia. Uprawianie ogrodu wymaga czasami podejmowania drastycznych decyzji, których potem nierzadko żałujemy. W imię jakiejś hedonistycznej estetycznej wizji dajemy prawo życia jednym roślinom, odmawiając tego prawa innym. Przedstawiony projekt stanowi zapis porządków w ogrodzie, czyli portrety korzeni roślin usuniętych. Czyż nie była by ciekawą kolekcja zdjęć, które na przestrzeni lat z różnych przyczyn nie trafiały do rodzinnego albumu? Czy przyczyny ich odrzucenia były natury estetycznej, czy może innej? Jakiej? Nasze korzenie to pokrętna mieszanina woli pamiętania i woli zapominania.
EN
The culture of memory makes us collect photos of people, places, and things that hold special significance for us. In this way, what is private and subjective, over time, becomes a form of collective heritage: a testament to specific choices, tastes, and moments that have been deemed worthy of preservation from oblivion. Such a collection, inherited by subsequent generations, can become both a part of tradition and a record of someone’s very individual “mannerisms.” The shapes of our roots, reconstructed from photos gathered by our ancestors, can be quite convoluted. The photo series “Forgotten Roots” can be viewed in this context as an extensive metaphor, depicting the roots of plants suddenly torn from the ground, deprived of water and minerals. Empty spaces remain where these roots once were, spaces that need filling. Cultivating a garden sometimes requires making drastic decisions, which we often come to regret. In the name of some hedonistic aesthetic vision, we give the right to life to some plants while denying it to others. The presented project is a record of the tidying up in the garden, portraits of the roots of removed plants. Wouldn’t it be interesting to have a collection of photos that, for various reasons, never made it into the family album over the years? Were the reasons for their rejection aesthetic or perhaps something else? What were they? Our roots are a convoluted mix of the will to remember and the will to forget.